iStock

Referendum w sprawie aborcji – propozycja Polski 2050

Udostępnij:

– Natychmiast po wygranych wyborach chcemy tymczasowo przywrócić kompromis aborcyjny z 1993 r., a potem przeprowadzić referendum dotyczące liberalizacji prawa do aborcji – deklarują w rozmowie z cyklu „Zdrowie po wyborach” doradcy do spraw medycznych i prawnych Polski 2050 Szymona Hołowni.

Od 7 stycznia 1993 r. obowiązywała ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, czyli tak zwany kompromis aborcyjny – ograniczyła ona dostęp do zabiegów przerywania ciąży. Te były dopuszczalne w trzech przypadkach:

  • gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety – bez ograniczeń ze względu na wiek płodu,
  • gdy badania lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu – do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej,
  • gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego – do 12 tygodni od początku ciąży.

Były, bo to prawo obowiązywało do 27 stycznia 2021 r., kiedy Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie pisemne wyroku z 22 października 2020 r., w którym orzekł o niekonstytucyjności jednej przesłanki, czyli przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.

Czy należałoby to zmienić?

„Menedżer Zdrowia” – w cyklu „Zdrowie po wyborach” – pyta przedstawicieli partii o plany dotyczące systemu ochrony zdrowia, którymi chcą przekonać Polaków do głosowania na nich podczas jesiennych wyborów parlamentarnych – między innymi właśnie o aborcję.

Czy kompromis aborcyjny z 1993 r. powinien zostać przywrócony?

Odpowiadają doradca do spraw prawnych Polski 2050 Szymona Hołowni r. pr. Miłosława Zagłoba i doradcy do spraw medycznych prof. n. med. Urszula Demkow i dr hab. n. med. Cezary Pakulski.

– Od 22 października 2020 r. Polki i Polacy protestują przeciw wydanemu na wniosek grupy 118 posłów wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który wykluczył możliwość przeprowadzenia aborcji w przypadku uszkodzenia lub wad płodu i uznał ją za niezgodną z konstytucją. Kolejne przypadki śmierci młodych kobiet w ciąży, do jakich doszło od opublikowania uzasadnienia wyroku TK do czerwca 2023 r. w kontekście zmienionych w ten sposób przepisów, wywołują społeczny gniew i sprzeciw, co jednoznacznie wskazuje, że konieczne jest rozpoczęcie dialogu społecznego o tym, jakich regulacji oczekują Polki i Polacy – wyjaśniają w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”.

Co zatem proponują?

– Natychmiast po wygranych wyborach parlamentarnych chcemy tymczasowo przywrócić przepisy ustawy z 1993 r. o niekaralności przerwania ciąży, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu czy nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Uważamy, że prezydent Andrzej Duda taką ustawę podpisze. Jednocześnie jesteśmy przekonani, że nie zgodzi się na liberalizację prawa aborcyjnego. Ponieważ jednak, zgodnie z art. 4 Konstytucji RP w Polsce władza zwierzchnia należy do narodu i może on realizować ją bezpośrednio, proponujemy przeprowadzenie referendum. Jego wynik jest wiążący dla wszystkich organów państwa, również dla prezydenta. Chcemy, by pytanie referendalne przygotował reprezentatywny panel obywatelski – zapowiadają eksperci z Polski 2050.

Wszystkie materiały z cyklu „Zdrowie po wyborach” są dostępne po kliknięciu w poniższy baner.



 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.