Czy kawa może chronić przed czerniakiem?
Autor: Andrzej Kordas
Data: 28.01.2015
Źródło: E. Loftfield, N. D. Freedman, B. I. Graubard, A. R. Hollenbeck, F. M. Shebl, S. T. Mayne, R. Sinha. Coffee Drinking and Cutaneous Melanoma Risk in the NIH-AARP Diet and Health Study. JNCI Journal of the National Cancer Institute, 2015; 107 (2): dju421 DOI
Zarówno epidemiologiczne, jak i przedkliniczne badania sugerują, że kawa może mieć właściwości ochronne przeciwko nowotworom skóry
Wyniki badań epidemiologicznych jak i przedklinicznych sugerują, że spożycie kawy może wpływać ochronnie na nie-czerniakowe nowotwory skóry. To jednak, jak wpływa ono na czerniaka pozostaje niejasne. Artykuł zajmujący się tym tematem można znaleźć w Journal of the National Cancer Institute.
Aby sprawdzić, czy istnieje związek między spożyciem kawy a ryzykiem zachorowania na czerniaka, zespół amerykańskich naukowców pod kierownictwem Erikki Loftfield wykorzystał dane zebrane podczas NIH-AARP Diet and Health Study. Informacje dotyczące spożycia kawy zebrano od ponad 400 000 białych uczestników badania w 1995/1996 roku, średni okres follow-up wynosił 10 lat. Żaden z badanych nie miał zdiagnozowanego nowotworu w momencie zbierania danych, a autorzy skorygowali wyniki o indywidualne narażenie na promieniowanie UV, BMI, wiek, płeć, aktywność fizyczną, spożycie alkoholu oraz wywiad dotyczący palenia papierosów.
Ogółem, okazało się, że najwyższe spożycie kawy było odwrotnie proporcjonalnie związane z ryzykiem czerniaka. U osób spożywających 4 lub więcej filiżanek kawy dziennie, ryzyko miało być aż ok. 20% niższe. Wykazano również trend do wyższej ochrony przy większym spożyciu kawy. Warto przy tym zauważyć, że efekt ten był obserwowany jedynie w przypadku normalnej kawy, a nie w przypadku kawy bezkofeinowej i tylko wobec złośliwego czerniaka, a nie wobec czerniaka-in situ.
Autorzy pracy zastrzegają również, że wyniki ich badań są wstępne i mogą się okazać trudne do przełożenia w innych populacjach. Stąd potrzeba kolejnych badań, dokładniej badających poruszony problem.
Aby sprawdzić, czy istnieje związek między spożyciem kawy a ryzykiem zachorowania na czerniaka, zespół amerykańskich naukowców pod kierownictwem Erikki Loftfield wykorzystał dane zebrane podczas NIH-AARP Diet and Health Study. Informacje dotyczące spożycia kawy zebrano od ponad 400 000 białych uczestników badania w 1995/1996 roku, średni okres follow-up wynosił 10 lat. Żaden z badanych nie miał zdiagnozowanego nowotworu w momencie zbierania danych, a autorzy skorygowali wyniki o indywidualne narażenie na promieniowanie UV, BMI, wiek, płeć, aktywność fizyczną, spożycie alkoholu oraz wywiad dotyczący palenia papierosów.
Ogółem, okazało się, że najwyższe spożycie kawy było odwrotnie proporcjonalnie związane z ryzykiem czerniaka. U osób spożywających 4 lub więcej filiżanek kawy dziennie, ryzyko miało być aż ok. 20% niższe. Wykazano również trend do wyższej ochrony przy większym spożyciu kawy. Warto przy tym zauważyć, że efekt ten był obserwowany jedynie w przypadku normalnej kawy, a nie w przypadku kawy bezkofeinowej i tylko wobec złośliwego czerniaka, a nie wobec czerniaka-in situ.
Autorzy pracy zastrzegają również, że wyniki ich badań są wstępne i mogą się okazać trudne do przełożenia w innych populacjach. Stąd potrzeba kolejnych badań, dokładniej badających poruszony problem.