eISSN: 2081-2833
ISSN: 2081-0016
Medycyna Paliatywna/Palliative Medicine
Current issue Archive Manuscripts accepted About the journal Editorial board Abstracting and indexing Subscription Contact Instructions for authors Publication charge Ethical standards and procedures
Editorial System
Submit your Manuscript
2/2014
vol. 6
 
Share:
Share:
Original paper

Support role in cancer pain

Anna Pacian
,
Teresa Bernadetta Kulik
,
Hanna Skórzyńska
,
Wioletta Ferenc
,
Marlena Krawczyk
,
Karolina Suszyńska
,
Joanna Kwolek

Medycyna Paliatywna 2014; 6(2): 95–100
Online publish date: 2014/08/06
Article file
- Rola wsparcia.pdf  [0.14 MB]
Get citation
 
 

Wstęp i cel pracy

Choroba nowotworowa zazwyczaj postrzegana jest jako ciężka, zagrażająca życiu, budząca niepokój oraz lęk. Przezwyciężenie życiowych trudności wywołanych chorobą oraz wytrwanie w bólu fizycznym i cierpieniu duchowym niejednokrotnie przekracza ludzkie siły. Sposób, w jaki człowiek radzi sobie z doświadczeniem choroby, zależy przede wszystkim od jego stanu zdrowia oraz wszelakich czynników psychologicznych i społecznych. Obecnie podejmuje się coraz więcej działań w celu pomocy osobom chorującym na nowotwory [1]. Literatura przedmiotu zwraca uwagę na znaczenie predyspozycji osobowościowych, rolę, jaką odgrywa lęk, i strategie radzenia sobie z chorobą. Duży wpływ ma również otoczenie chorego, rodzina, przyjaciele oraz personel medyczny, który daje choremu wsparcie. Wsparcie należy do najbardziej istotnych zasobów odporności na stres, zwłaszcza związany z chorobą nowotworową [2]. Istnieje także wiele związków pomiędzy stylem życia lub środowiskiem a prawdopodobieństwem rozwinięcia się u danej osoby choroby nowotworowej [3].
Głównym celem pracy jest określenie, jaką rolę u osób z bólem nowotworowym odgrywa wsparcie.

Materiał i metody

Metodą, którą wykorzystano w niniejszej pracy, jest sondaż diagnostyczny. Narzędziem badawczym użytym w badaniu był autorski kwestionariusz ankiety. Na przełomie marca i kwietnia 2012 r. przeprowadzono badania dotyczące roli wsparcia w bólu nowotworowym pacjenta. Badania zostały przeprowadzone w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli w Lublinie wśród kolejnych 168 pacjentów z rozpoznaniem nowotworu złośliwego. Badaniu poddano 120 osób. Kwestionariusz ankiety składał się z 35 pytań, które pozwalały określić obecną sytuację zdrowotną, rodzinną, zawodową i społeczną pacjenta. Kwestionariusz ankiety pozwolił na zaprezentowanie emocji oraz stosunku pacjenta do towarzyszącej mu choroby, a przede wszystkim wskazać największe źródła wsparcia chorego.

Wyniki

Charakterystyka badanej populacji Wyniki badań poddano analizie statystycznej przy użyciu programu SPSS. Za istotne statystycznie zależności przyjęto te, których poziom istotności wynosił p ≤ 0,05. Dane zostały przedstawione za pomocą podstawowych statystyk opisowych: odchylenia standardowego i wariancji. Do analizy próby zastosowano test zgodności 2 oraz dokonano obliczeń poziomu istotności.
Większość badanych stanowiły kobiety (58%), mężczyźni – 42%.
Zdecydowana większość spośród ankietowanych pozostawała w związku małżeńskim (51%), natomiast 19% nie było w związkach małżeńskich. Osiemnaście procent respondentów straciło swojego współmałżonka, pozostali byli po rozwodzie (12%).
Najliczniejszą grupę respondentów pod względem wieku stanowiły osoby od 50 do 59 lat (31%). W dalszej kolejności pod względem liczebnym uplasowała się grupa w przedziale 60–69 lat (20%), 18% to osoby w wieku od 40 do 49 lat, 14% stanowiły trzydziestolatki (30–39 lat). Dwie najmniej liczne a zarazem skrajne grupy to najmłodsi (20–29 lat – 11%) i najstarsi (powyżej 70 lat – 6%).
Wśród ogółu respondentów największy odsetek stanowią mieszkańcy miast do 50 tys. mieszkańców (34%), druga najliczniejsza grupa to ankietowani z dużych miast (miasto powyżej 200 tys. mieszkańców – 31%). Piętnaście procent badanych deklaruje, że mieszka w mieście od 50 do 200 tys., pozostali byli mieszkańcami wsi (20%).
Ankietowani zostali zapytani o poziom wykształcenia. Jedna trzecia (33%) badanych deklarowała wykształcenie wyższe, a 26% – średnie. Dwie tak samo liczne grupy stanowili respondenci z wykształceniem policealnym i zawodowym (odpowiednio po 18%), natomiast najmniej liczna grupa to osoby, które ukończyły szkołę podstawową (4%). Najczęściej respondenci posiadali jedno lub dwoje dzieci (45%), 23% miało troje lub czworo. Osiem procent deklarowało posiadanie pięciorga lub więcej dzieci, pozostali w momencie przeprowadzania badania byli bezdzietni (23%). Wśród respondentów, którzy posiadali dzieci, 59% było samodzielnych, 17% wymagało opieki. Ponad jedna piąta (23%) ankietowanych była bezdzietna.

Ocena akceptacji choroby nowotworowej i przynależności do grup wsparcia

W obliczu choroby większość osób poszukuje pomocy u innych. Przynależność do grup wsparcia zależy od wieku badanej grupy. Poziom istotności między wymienionymi zmiennymi wynosi p = 0,048 (tabela 1.). Zdecydowana większość respondentów spośród wszystkich grup wiekowych nie poszukuje pomocy i pozostaje sama z zaistniałą sytuacją (20–29 lat – 77%; 30–39 lat – 71%; 40–49 lat – 77%; 50–59 lat – 97%; 60–69 lat – 67%; powyżej 70 lat – 86%). Wśród badanych najczęściej do grup wsparcia przynależą osoby w wieku od 60. do 69. roku życia (67%), trzydziestolatkowie (71%) i w równym stopniu najmłodsi i czterdziestolatkowie (odpowiednio po 23%).
Choroba wyzwala u pacjentów odmienne stany emocjonalne – jedni je ukrywają, inni reagują ze wzmożonym natężeniem. Otwartość w wyrażaniu emocji w badanej grupie zależy od płci. Poziom istotności badanych zmiennych jest równy p = 0,0003. Kobiety częściej niż mężczyźni wyrażają swoje emocje, uwidaczniając je na zewnątrz (tak – 34%; raczej tak – 43%). Mężczyźni częściej tłumią odczucia i przeżywają swoją chorobę wewnętrznie (raczej nie – 34% i nie – 32%).
Stan cywilny respondentów wpływa na ich stosunek do choroby. W wyniku analizy statystycznej wymienionych zmiennych poziom istotności jest równy p = 0,005. Dla osób wolnych wystąpienie nowotworu jest najczęściej ciężarem zarówno dla osoby chorej, jak i najbliższych (52%). Spośród osób z tej grupy 39% traktuje chorobę jako problem. Blisko jedna trzecia (26%) osób zamężnych akceptuje zaistniałą sytuację jako element życia, natomiast najwięcej badanych uważa ją za ciężar (47%). Ankietowani po rozwodzie najczęściej deklarują postrzeganie nowotworu jako problemu (79%). Utrata małżonka i zdiagnozowanie choroby jest dla tej grupy badanych ciężarem, który dosięga ich samych i osób z najbliższego otoczenia (50%).
Wiek respondentów odgrywa istotną rolę w procesie akceptacji występującej choroby. Poziom istotności korelacji wieku ze stosunkiem badanych do choroby jest równy p = 0,001. Wśród osób, które potrafią zaakceptować swoją obecną sytuację i chorobę, najczęściej znajdują się najstarsi (71%), sześćdziesięciolatkowie (46%) i czterdziestolatkowie (27%). Najliczniejszą grupę osób niemogących się pogodzić z wystąpieniem nowotworu stanowią pięćdziesięciolatkowie (68%), czterdziestolatkowie (59%) i najmłodsi (46%). Jaki jest ich stosunek do choroby, w największym odsetku nie wiedzą trzydziestolatkowie (53%).

Największe źródła wsparcia dla pacjenta w bólu nowotworowym

Spędzanie czasu z przyjaciółmi jest zależne od płci respondentów. Poziom istotności korelacji zmiennych wynosi p = 0,0003. Kobiety częściej po diagnozie spędzają czas ze znajomymi i przyjaciółmi (regularnie – 34%; często – 29%). Mężczyźni pozostają częściej sami i rzadko wychodzą do znajomych (70%).
Respondentów zapytano o to, z kim rozmawiają na temat nowotworu. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni najczęściej o swoich dolegliwościach rozmawiali z najbliższą rodziną (K – 50%, M – 46%). Ponadto płeć żeńska częściej wybierała przyjaciół (K – 29%, M – 16%) i psychologa (K – 3%, M – 0%). Z kolei męska część ankietowanych preferowała zwierzenia duchownemu (K – 16%, M – 18%), a 20% nie rozmawiała z nikim. Korelacja płci z wyborem grona powierników jest istotna statystycznie, poziom istotności wynosi p = 0,016.
Wybierane źródło wsparcia przez respondentów często jest w ścisłej korelacji z płcią badanych. Poziom istotności wymienionych zmiennych jest równy p = 0,0004 (tabela 2.). Kobiety częściej niż mężczyźni jako powierników swoich problemów wybierają rodzinę i przyjaciół (89%), 9% udaje się do poradni. Płeć przeciwna częściej prowadzi rozmowy na temat choroby z personelem medycznym (24%) lub pozostaje całkowicie bierna i nie szuka wsparcia w trudnych chwilach (15%).
Wsparcie finansowe jest uzależnione od wieku badanych. Poziom istotności korelacji zmiennych jest równy p = 0,028. Spośród wszystkich grup wiekowych respondenci najczęściej deklarowali korzystanie z tego rodzaju wsparcia (20–29 lat – 69%; 30–39 lat – 76%; 40–49 lat – 64%; 50–59 lat – 68%; 60–69 lat – 54%; powyżej 70 lat – 57%). Najmłodsi ankietowani w równym stopniu raczej nie czerpali korzyści finansowych lub w ogóle nie dotyczyła ich ta kwestia (odpowiednio po 8%), 15% badanych zaznaczyło odpowiedź „nie”. Osoby między 40. a 49. rokiem życia (14%) raczej korzystały ze wsparcia finansowego, taki sam odsetek zaznaczał odpowiedź „raczej nie”. Spośród tej grupy 9% w ogóle nie korzystało z pomocy pieniężnej. Pięćdziesięciolatkowie, sześćdziesięciolatkowie i najstarsza grupa badanych tuż po deklarowanym korzystaniu z funduszy zgłaszali brak pobierania pieniędzy (odpowiednio 30%, 42% i 43%).
Korzystanie z pomocy psychologicznej jest uzależnione od stanu cywilnego badanych. Poziom istotności korelacji dwóch zmiennych jest mniejszy od p ≤ 0,05 i wynosi p = 0,0008. Wśród kawalerów i panien najczęstszą formą pomocy, z której korzystają, jest wizyta u psychologa (30%) i wsparcie ze strony rodziny (26%). Ponad jedna trzecia (39%) badanych w obliczu choroby pozostaje bez pomocy innych. Osoby zamężne najczęściej oparcia szukają wśród rodziny (49%) i u duchownego (21%). Respondenci po rozwodzie w jednakowym odsetku sięgają po pomoc ze strony psychologa i duchownego (odpowiednio po 7%). Jednak najczęściej są wspierani przez członków swojej rodziny (21%). Dla osób, które utraciły współmałżonka, w największym stopniu źródłem wsparcia są najbliżsi (rodzina – 54%), w dalszej kolejności deklarowali rozmowy z duchownym (23%), pozostali nie szukają pomocy i zostają z problemem sami (23%).

Ocena pomocy i wsparcia okazywanych pacjentom

Pomoc najbliższych często odbierana jest jako gest litości wobec osoby chorej. Korelacja płci i postrzegania otrzymywanego wsparcia jest istotna statystycznie, poziom istotności jest równy p = 0,0003 (tabela 3.). Kobiety zdecydowanie nie odbierają negatywnie pomocy udzielanej im przez najbliższych (87%). Mężczyźni w przeciwieństwie do płci przeciwnej w niemal równym stopniu odbierają pomoc jako gest politowania i zwykłą pomoc z „dobrego serca” (odpowiednio 48% i 52%).

Omówienie

Choroba nowotworowa traktowana jest jako wydarzenie, które istotnie oddziałuje na życie społeczne osoby chorej i jej stosunki rodzinne. To wielkie wyzwanie dla chorego, co może manifestować się różnorodnością postaw wobec choroby, stwarzając problemy z przystosowaniem się do niej. Uzyskane wyniki własnych badań dowodzą, że wiek osób zapadających na chorobę nowotworową i doświadczających towarzyszącego jej bólu ma znaczący wpływ na akceptację choroby. Najliczniejszą grupę respondentów akceptujących chorobę stanowiły osoby powyżej 70. roku życia (71%), natomiast osoby, które nie potrafią zaakceptować obecności nowotworu w swoim organizmie, to pięćdziesięciolatkowie (68% badanych). Uogólniając wyniki – chorobę akceptuje blisko 26% badanych, natomiast pozostali nie mogą się pogodzić z diagnozą nowotworu bądź też nie potrafią określić, jaki jest ich stosunek do choroby. Podobne wyniki, choć nieco wyższe, uzyskały w swoich badaniach Wiraszka i Lelonek. Osoby akceptujące swoją chorobę stanowiły 37%, natomiast 63% badanych to osoby niepotrafiące pogodzić się ze swoim stanem [4].
Wsparcie niewątpliwie wywiera znaczący wpływ na całościowe funkcjonowanie chorego, a tym samym jakość życia. Znajduje to odbicie zwłaszcza w sferze psychicznej. Może zmniejszyć nasilenie objawów choroby, daje poczucie bezpieczeństwa, jakże istotne w aspekcie jakości życia pacjenta zmagającego się z chorobą nowotworową [4]. Wśród badanych najczęściej do grup wsparcia przynależą osoby w wieku od 60 do 69 lat (67%). Wskaźnik ten znacząco różni się od wskaźnika uzyskanego w badaniach opisanych w artykule Michałowskiej-Wieczorek, gdzie przynależność do grup wsparcia wśród przebadanych osób w podobnym wieku wynosiła jedynie 42% w przeciwieństwie do trzydziestolatków, którzy stanowili największą grupę (69%) [5].
Osoby mające wielodzietne rodziny najczęściej bały się śmierci w następstwie choroby (33%). Jeśli chodzi o bezdzietnych respondentów, to jako największe źródło lęku wskazywali oni chorobę (71%). Wynik ten w niewielkim stopniu odbiega od rezultatów uzyskanych w badaniach Nowickiego, w których wśród osób z nowotworem posiadających wielodzietne rodziny chorzy, którzy bali się śmierci, stanowili 39%, natomiast wśród bezdzietnych respondentów choroba była największym źródłem lęku dla 64% [6].
Wyniki dowodzą, że rodzina odgrywa kluczową rolę w adaptacji funkcjonalnej osób chorych na nowotwór. Badania własne pozwalają na określenie największego źródła wsparcia dla chorego. Kobiety znacznie częściej niż mężczyźni jako swoich powierników wybierają rodzinę i przyjaciół (89%), natomiast 9% udaje się do poradni. Płeć przeciwna częściej zaś prowadzi rozmowy z personelem medycznym (24%) bądź też nie szuka wsparcia w trudnych chwilach (15%). Znaczenie rodziny jako głównego źródła wsparcia dokumentuje również praca de Walden-Gałuszko, gdzie rodzinę i przyjaciół jako największe źródło wsparcia wskazuje 85% kobiet i 62% mężczyzn – podobnie jak w badaniach własnych [7].

Wnioski

Jedynie 26% respondentów z chorobą nowotworową w pełni akceptuje swój stan. Większość z nich (71%) stanowią osoby najstarsze, powyżej 70. roku życia. Ponad połowa (51%) nie może się pogodzić ze swoją sytuacją zdrowotną, pozostali natomiast nie potrafią określić, jaki jest ich stosunek do choroby.
Grupy wsparcia stanowią istotny element życia, mimo to jedynie 19% respondentów przynależy do nich. Najwięcej chorych (33%) należących do grup wsparcia to osoby pomiędzy 60. a 69. rokiem życia.
Rozmowa jest istotnym elementem wsparcia. Badani najczęściej rozmawiają o swojej chorobie i bólu z rodziną (48%) – kobiety – 50%, mężczyźni – 46%.
Rodzina i przyjaciele stanowią największe źródło wsparcia (77,5%) dla osoby chorej. Wśród kobiet 89% jako największe źródło wsparcia wskazuje rodzinę i przyjaciół, natomiast mężczyźni nieco mniej, ponieważ 62%.
Udzielanych przez najbliższych pomocy i wsparcia kobiety nie odbierają negatywnie (87%). Mężczyźni natomiast, w przeciwieństwie do płci przeciwnej, w niemal równym stopniu odbierają pomoc jako gest politowania i zwykłą pomoc z „dobrego serca” (odpowiednio 48% i 52%).

Piśmiennictwo

1. Stańko M. Arteterapia jako metoda profesjonalnej pomocy chorym na nowotwory. Wspolczesna Onkol 2008; 12: 148-152.
2. Jakubowska-Winecka A, Włodarczyk D. Psychologia w praktyce medycznej. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2007; 54.
3. Zielińska-Więczkowska H, Betłakowski J. Pomiar i ocena wsparcia społecznego u pacjentów hospitalizowanych poddanych chemioterapii. Wspolczesna Onkol 2010; 14: 229-232.
4. Wiraszka G, Lelonek B. Funkcjonowanie chorego z białaczką a akceptacja choroby nowotworowej. Studia Medyczne 2008; 10: 21-26.
5. Michałowska-Wieczorek I. Rola wsparcia w zmaganiu się z chorobą nowotworową. Psychoonkologia 2006; 10: 51-56.
6. Nowicki A, Rządkowska B. Depresja i lęk u chorych z nowotworami złośliwymi. Wspolczesna Onkol 2005; 9: 396-403.
7. De Walden-Gałuszko K. Psychoonkologia w praktyce klinicznej. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2011; 25.
Copyright: © 2014 Termedia Sp. z o. o. This is an Open Access article distributed under the terms of the Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International (CC BY-NC-SA 4.0) License (http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/4.0/), allowing third parties to copy and redistribute the material in any medium or format and to remix, transform, and build upon the material, provided the original work is properly cited and states its license.
FEATURED PRODUCTS
BOOKS
Medycyna Paliatywna
Quick links
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.